wtorek, 18 czerwca 2013

Od dwóch dni mnie to cieszy;-)

Matka pakuje syna na wycieczkę:
- Zapakowałam ci chleb, masło i kilogram gwoździ.
- Po co?
- Jak to po co? Posmarujesz chleb masłem i zjesz.
- A gwoździe!?
- Tu są. Przecież spakowałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz