Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trzewik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trzewik. Pokaż wszystkie posty
środa, 6 listopada 2013
czwartek, 19 września 2013
Cisza nad morzem, bałwan śpi
Jak zapewne zauważyliście, jesteśmy ostatnio troszkę w innym wymiarze - ja całodobowo przygotowuję się do Essen, Merry otworzyła sklep z grami i całodobowo żyje domawianiem nowych gier na półki... Na trzewiczkowie pusto, cicho, bałwan śpi...
Moje ósme Essen tuż tuż, prawie wszystko co na Essen miałem przygotować, przygotowałem, zostały dosłownie ostatki, i wracam do życia normalnego, czyli takiego, co to go w zasadzie nie mam, nie znam. Rozpoczyna się kilka tygodni, w których nie testuję prototypów (za wyjątkiem może takiego jednego tajnego), kilka tygodni, w których mogę film sobie wieczorem włączyć, a nie ślęczeć nad planszą do Robinsona, kilka tygodni, w których mogę przeczytać książkę, a nie wymyślać nowe karty do 51/Dziedzictwa/Witchera/Robinsona (niepotrzebne skreślić). Pożyję sobie tak jak żyją - chyba - normalni ludzie.
A potem mi się znudzi i wio, back to work...
A Merry? No z Merry jak to z Merry, diabli wiedzą...
Ah, od czterech tygodni prowadzimy z Merry podcast. Dla wszystkich, którzy nie wiedzą co to podcast, bo urodzili się przed rokiem 1990 i nie nadanżają, wyjaśniam, że podcast to audycja na kształt audycji radiowej lecz nadawana w sieci. Nasz podcast nazywa się oczywiście 2 Pionki, każdy odcinek trwa godzinę i plotkujemy w nim o grach planszowych (sic!). Jeśli chcecie nas posłuchać, kliknijcie tutaj.
Moje ósme Essen tuż tuż, prawie wszystko co na Essen miałem przygotować, przygotowałem, zostały dosłownie ostatki, i wracam do życia normalnego, czyli takiego, co to go w zasadzie nie mam, nie znam. Rozpoczyna się kilka tygodni, w których nie testuję prototypów (za wyjątkiem może takiego jednego tajnego), kilka tygodni, w których mogę film sobie wieczorem włączyć, a nie ślęczeć nad planszą do Robinsona, kilka tygodni, w których mogę przeczytać książkę, a nie wymyślać nowe karty do 51/Dziedzictwa/Witchera/Robinsona (niepotrzebne skreślić). Pożyję sobie tak jak żyją - chyba - normalni ludzie.
A potem mi się znudzi i wio, back to work...
A Merry? No z Merry jak to z Merry, diabli wiedzą...
***
Ah, od czterech tygodni prowadzimy z Merry podcast. Dla wszystkich, którzy nie wiedzą co to podcast, bo urodzili się przed rokiem 1990 i nie nadanżają, wyjaśniam, że podcast to audycja na kształt audycji radiowej lecz nadawana w sieci. Nasz podcast nazywa się oczywiście 2 Pionki, każdy odcinek trwa godzinę i plotkujemy w nim o grach planszowych (sic!). Jeśli chcecie nas posłuchać, kliknijcie tutaj.
niedziela, 9 czerwca 2013
poniedziałek, 20 maja 2013
Wyprawa na wschód
Nie wiem kto będzie opisywał naszą wyprawę na wschód, póki co wrzucam zapowiedź:
Udając się na Ukrainę spodziewałem się przygód. I słusznie. Były.
niedziela, 12 maja 2013
niedziela, 5 maja 2013
niedziela, 28 kwietnia 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
wtorek, 23 kwietnia 2013
Na wypadek, gdyby Merry...
...opisywała nasze wspaniałe podróże, krótkie info - w ciągu ostatnich 8, czy 10 tygodni tygodni zrobiliśmy łącznie nieco ponad 8000 kilometrów... Przed nami kolejna wyprawa, tym razem na Ukrainę...
środa, 10 kwietnia 2013
sobota, 30 marca 2013
niedziela, 24 marca 2013
niedziela, 17 marca 2013
sobota, 9 marca 2013
czwartek, 14 lutego 2013
środa, 13 lutego 2013
Ja tu rządzę. Dzień 3.
Trzewik
Ilość naczyń w domu 6 osobowej rodziny sprawia, że mogę nie zmywać przez miesiąc.
Ilość ubrań, które nakupowała mi nie wiem po co Merry sprawia, że mogę nie prać przez miesiąc.
Ilość pieczywa jakie zostawiła mi Merry sprawia, że mogę nie dotrwać do piątku...
Kot
Mogę o 5:20 uciec na dwór, gdy nieprzytomny trzewik wypuszcza psy na siku.
Mogę wysypać psom żarcie z miski i turlać nim po całym domu.
Mogę ostentacyjnie wpaść do kibla, by zwrócić uwagę, że chce mi się pić.
Ilość naczyń w domu 6 osobowej rodziny sprawia, że mogę nie zmywać przez miesiąc.
Ilość ubrań, które nakupowała mi nie wiem po co Merry sprawia, że mogę nie prać przez miesiąc.
Ilość pieczywa jakie zostawiła mi Merry sprawia, że mogę nie dotrwać do piątku...
Kot
Mogę o 5:20 uciec na dwór, gdy nieprzytomny trzewik wypuszcza psy na siku.
Mogę wysypać psom żarcie z miski i turlać nim po całym domu.
Mogę ostentacyjnie wpaść do kibla, by zwrócić uwagę, że chce mi się pić.
wtorek, 12 lutego 2013
Ja tu rządzę. Dzień 2
Trzewik
Mogę się nie ogolić rano ani wieczorem.
Mogę nie iść do pracy rano ani później.
Mogę do drugiej w nocy oglądać koncerty na YouTube.
Kot
Mogę wskoczyć na stół i wsadzić ryj w talerz z obiadem trzewika.
Mogę przed trzewikiem uciekać po pokoju przez cały dzień i nawet się nie spocę.
Mogę ściągnąć całe pranie z suszarki. Nie, nie mogę tego teraz poskładać.
Mogę się nie ogolić rano ani wieczorem.
Mogę nie iść do pracy rano ani później.
Mogę do drugiej w nocy oglądać koncerty na YouTube.
Kot
Mogę wskoczyć na stół i wsadzić ryj w talerz z obiadem trzewika.
Mogę przed trzewikiem uciekać po pokoju przez cały dzień i nawet się nie spocę.
Mogę ściągnąć całe pranie z suszarki. Nie, nie mogę tego teraz poskładać.
poniedziałek, 11 lutego 2013
Ja tu rządzę. Dzień 1.
Trzewik
Mogę spać do 10:10.
Mogę pracować w niedzielę.
Mogę obejrzeć godzinny odcinek serialu politycznego.
A potem trzy następne.
Kot
Łaski bez, mogę nie jeść.
No dobra, moge zjeść to co narzygałem
E, mogę dostać coś do jedzenia, please?
No dobra, mogę przeprosić. Będę już grzeczny.
Mogę spać do 10:10.
Mogę pracować w niedzielę.
Mogę obejrzeć godzinny odcinek serialu politycznego.
A potem trzy następne.
Kot
Łaski bez, mogę nie jeść.
No dobra, moge zjeść to co narzygałem
E, mogę dostać coś do jedzenia, please?
No dobra, mogę przeprosić. Będę już grzeczny.
niedziela, 10 lutego 2013
Ja tu rządzę! Dzień 0
Trzewik
Mogę słuchać na głos takiej muzyki jaką lubię.
Mogę położyć na stole słodycze i nikt mi ich nie zje.
Mogę rozłożyć na stole tyle prototypów ile tylko się zmieści.
Mogę obejrzeć dwa mecze pod rząd i nawet mógłbym obejrzeć trzeci, ale już mi się nie chce.
Kot
Mogę naszczać trzewikowi na kurtkę.
Mogę przez noc rozpieprzyć po całej kuchni wszystkie elementy prototypu ze stołu.
Mogę się zrzygać pod drzwiami na balkon.
Mogę słuchać na głos takiej muzyki jaką lubię.
Mogę położyć na stole słodycze i nikt mi ich nie zje.
Mogę rozłożyć na stole tyle prototypów ile tylko się zmieści.
Mogę obejrzeć dwa mecze pod rząd i nawet mógłbym obejrzeć trzeci, ale już mi się nie chce.
Kot
Mogę naszczać trzewikowi na kurtkę.
Mogę przez noc rozpieprzyć po całej kuchni wszystkie elementy prototypu ze stołu.
Mogę się zrzygać pod drzwiami na balkon.
Subskrybuj:
Posty (Atom)