Prowadzę zajęcia z grupą ośmiolatków.
Czterech chłopców.
Widzę, że jeden z nich przypatruje mi się uważnie.
Przypatruje i przypatruje.
W końcu nie wytrzymuje i pyta:
"Psze pani, a jak ja już skończę szkołę to pani umrze? Będzie pani już taka stara?"
Wow. Chyba czas zainwestować w kremy na zmarszczki;-)
Hahaha!!!
OdpowiedzUsuńHehehe :)
OdpowiedzUsuńAle proponuję jednak w kremy "przeciw" nie "na" ;-D
obawiam sie, ze "na";-D
OdpowiedzUsuńTo ja proponuje posiac w w ogrodzie porzywe, miete, melise i rumianek i robic z nich maseczki odzywcze :) Ania
OdpowiedzUsuń