Ponieważ Mój Ulubiony Mąż nadciga z jakimś strasznym postem na naszym blogu zatem ja szybko nadciągam ze sprostowaniem, że:
Że już mogę grać w Tichu;-)
Muszę się jedynie nauczyć kontrolować podczas gry.
Tzn widzieć świat dookoła, a nie tylko stół, karty, partnera i przeciwników.
No i słyszeć świat dookoła.
Kurde, może lepiej jednak nie grać?
Bo bądźmy szczerzy, jak to zrobić?
No jak?
Pogadaj z moim mężem - robi postępy :)
OdpowiedzUsuńTaaaak?
OdpowiedzUsuń