wtorek, 31 maja 2011

Czy ja chcę?

Stoimy w trójkę nad projektem domu. Tematem jest łazienka. Gdzie co ma być, jaka wanna, gdzie toaleta... I czy chcę geberit czy może typ warszawski? Krakowski?
Nie mam pojęcia.
I nagle, nagle z nienacka zupełnie jeden z panów pyta:

"A gdzie będzie bidet?"

I widzę wlepione w siebie trzy pary męskich oczu.

Jak mam im powiedzieć, że np nie chcę. Albo, że chcę ale nie wiem, w którym miejscu? Bo jeżeli nie chcę, to co, że niby  nie korzystamy? A jeżeli chcę w tym miejscu, to co, tzn, że będę, w zasadzie, co będę, kurde, no, że...

Speszyłam się i już.

Jak mam to powiedzieć, powiedzieć to tym trzem parom, wpatrzonych we mnie wyczekująco, męskich oczu?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz