Trwają przygotowania do Essen.
Ignacy przygotowuje gry, ja z Moniq przygotowujemy....kreacje tak zwane.
Jedziemy z Pret a porter i podobno nie możemy w tiszertach skoro to gra o modzie.
Ech.
- I co, jakie masz ciuchy? pyta mnie tycjanowa.
- Mam jedną boho i jedną wizytową, a Ty?
- To ja wezmę wieczorową i dziecięcą...
cdn...
małe sprostowanie: sportową i dziecięcą ;D
OdpowiedzUsuńdziecięca będzie hitem o ile będzie miała taką czapeczkę z falbanką na głowie :P :D
OdpowiedzUsuńa generalnie ze smoczkiem w buzi trochę trudno się tłumaczy...
... a GU-GU-GU może być mało przekonujące
:D:D:D