- Ignacy,co robisz?
- Ściągam sobie gry na iphone'a.
- Po kijek ci nowe gry?
- Na drogę na Essen.
- Będziesz prowadził auto i grał?!
- E, Alek jest Mistrz Kierownicy, on będzie prowadzić a ja grać. No i jest jeszcze Multi, też może na zmianę prowadzić.
- A czemu Ty masz ze sobą w Yeti dwóch "zapasowych" kierowców a ja żadnego?!
- Bo jedziesz w środę.
...
- Mamo, po co jedziecie do Niemiec?
- Sprzedawać gry.
- Ale nie sprzedawajcie gier! Ja je lubię!
cdn...
Pamiętając o wjechaniu do rowu i zatankowaniu Diesla benzyną może lepiej że to nie Ignac prowadzi...
OdpowiedzUsuńHAHAHA Asiok ;) :D
OdpowiedzUsuń4 lata temu urwal kolo na autostradzie.....
OdpowiedzUsuńTo z takich milych konwentowych jazd z Trzewikiem najbardziej zapadl mi w pamieci pomysl zmieszczenia sie miedzy dwa tramwaje jadace rownolegle do siebie. Ignacy nie dokonca byl swiadomy faktu ze niebardzo maja nam jak ustapic na drodze...
OdpowiedzUsuńdlatego miedzy innymi jezdzimy na dwa auta;-)
OdpowiedzUsuń