Uwielbiam Baltyk. Kolor, zapach, dzwiek.
Wedrowki po plazy, piasek.
Bursztyny.
Z naciskiem na bizuterie z bursztynem.
Jestem wiec nad Baltykiem.
Po 9 godzinach nocnej podrozy o 4 rano zobaczylam wreszcie morze po horyzont.
Widok, ktory zawsze przyprawia mnie o uscisk w gardle.
Nie wiem,czy chcialabym mieszkac na zawsze nad Baltykiem.
Ale na pewno chcialabym tu czesto przyjezdzac.
No wiec jestem.
No wiec pada.
Nieustannie od 2 dni.
Moze kiedys przestanie.
A ja nadal kocham Baltyk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz