wtorek, 19 czerwca 2012

W nowym domu.

W nowym domu miało być czysto.

Rzeczy miały siedzieć na swoich miejscach.

Kurz miał osiadać i sam znikać.

A tymczasem....




Wiecznie mi Trzewiki bałaganią.

5 komentarzy:

  1. Weź nie strasz, u nas od wczoraj armageddon, totalny remont całego mieszkania, po którym w domu ma być pięknie, czysto, przejrzyście i zawsze porządek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Yhm, pod warunkiem,ze nikt tam nie bedzie mieszkal

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli co - po remoncie ja wracam do domu, a oni zostają u babci? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezeli tylko babcia sie na to zgodzi za niezbyt wygorowana cene-to jak najbardziej jest warte przemyslenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lenka w pełni zaangażowania twórczego... jak tata ;) :)

    --
    dziewczyny: LOL, dobre jestescie

    OdpowiedzUsuń