wtorek, 7 lutego 2012

Cd.

Dzisiaj rano okazalo sie ze jedno z aut nie zyczy sobie otwierarania poniewaz jego wlaściciel na noc wyjal akumulator i rano nie mial jak skorzyastac z centralnego zamka.
A mechaniczny nie dzialal.

Kumpel urwal klamke.

Po 5 godzinach przyjechalo auto z assistanca i facet malym drucikiem otworzyl auto...
Po cholere nam zatem wszelakie blokady ?!

A, kumpel ktory zamknal auto bez akumlatora, skrecil sobie wczoraj noge, znoszac dziecko wlasne, ktore zasnelo na schodach, gdy my imprezowalismy zawziecie.

Na slowacji podobno trawka jest legalna...

Ale po kij nam trawka?;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz