- Merry, nie zostawiłam u was perfum? - pyta mnie na skypie Moniq.
- Poszukam. W pokoju czy w łazience?
- W pokoju raczej.
Szukam. Szukam. Bałagan u nas nieziemski. Taki codzienny i niecodzienny związany z przeprowadzką nadciągającą.
- Moniq, nie ma nigdzie, przekopałam co mogłam.
- A, ok, to może jednak mam w torebce. Poszukam.
Melduję, że znalazłam. Co prawda nie w torebce ale są! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje! Moje dzecko musialo w pokoju posprzatac w celu znalezienia perfum!
OdpowiedzUsuńPrzed przeprowadzką powiem, że zgubiłam kolczyk..To mi jeszcze podziękujesz ;)
OdpowiedzUsuń