Wędrujemy z Lenką po Tesco czyniąc zakupy.
- Lenko, musimy jeszcze kupić owoce. - mówię do mojego trzyletniego dziecka.
- Dobrze mamo, szynka to mój ulubiony owoc. Kupimy?
Kupiłyśmy.
Lenka od momentu pojawienia się w jej buzi pierwszego zęba, jest szynkożerna.
Je szynkę z chlebem, z bułką, słodką bułką, chlebem tostowym, bez chleba....
Ble.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz