Wybrałam sie do Ikei.
Oczywiście tuż po wejściu Lena zażyczyła sobie wizyty w toalecie.
Weszłyśmy do toalety dla inwalidów i matek w dziećmi.
Czemu jest to toaleta wspólna, nie wnikam.
Na ścianie owej toalety ogromny plakat uśmiechniętego bobasa.
Lena patrzy na plakat zdziwiona i mówi z wyraźnym podziwem w głosie:
"Mamo, w tym sklepie nawet dzieci robią, nie tylko meble."
?!......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz